Wojciech Brzoska – cztery wiersze
- Mirek Drabczyk
- 15 wrz 2023
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 28 wrz 2023
żywioły
najczęściej przytulam się do ciebie w powietrzu
i w wodzie.
tam chyba czuję się najmniej
pewnie.
na ziemi staram się złapać równowagę.
żeby nie strawił mnie
ogień.
***
śpiąc, zgięta wpół, w samolocie jesteś
kotem.
palcami u stóp ugniatasz podłogę.
i kiedy głaszczę cię po grzbiecie -
zapewne mruczysz.
tylko silnik zagłusza.
fuertemuerte
w swoje urodziny mówisz:
skoro bańki mydlane tak długo utrzymują się
na wietrze, nic dziwnego, że przyjeżdżają tu surferzy.
bawisz się przy tym jak dziecko.
na wyspie zakwitły pierwsze rajskie
ptaki, a my po wielu kilometrach robimy się
coraz lżejsi.
wydaje się być tak krucho,
że ktoś jednym haustem mógłby nas
zdmuchnąć.
kuchnia polska
pierogi ruskie
placek po węgiersku
ryba po grecku
fasolka po bretońsku
