Joanna Roszak – angles morts
- Miroslaw Drabczyk
- 27 gru 2024
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 30 gru 2024
martwe pola
kolega powiedział
że wiersze o wierszach
nie są ciekawe dla czytelników
bo co ich interesuje skąd się bierze i jak
powstaje wiersz
i pomyślałam że ma rację
wtedy koleżanka zaczęła ich bronić
bo każdy może pod wiersz – nieudany na przykład –
podstawić własne zajęcie
taki choćby lekarz
więc może lepiej nie
lufty
najpiękniejsze są domy które wyglądają
jakby nikt w nich nie mieszkał
z przedmiotami na właściwych miejscach
z połyskującymi blatami
podłogą bez włosów
gładko ułożonymi poduszkami
nieskazitelnie czystą ścianą za zagłówkiem łóżka
trzymające się zimnej podłogi
bez pofałdowanych okryć sierści na wycieraczce
bez wycieraczki i okryć
powtarzamy sobie zamęt
pocieszamy się wieloma małymi literami
ryzą niezadrukowanego papieru
deszczem w zaduszki
złapani na gorącym wierszu na nadmiarze na jutrze
usypujemy domy jak mrówki
angles morts
najpiękniejsze są wiersze
które wyglądają
jakby nikt ich nie napisał
sadhana
ryby do góry brzuchami
i koty
i kobiety
od czego oddzielają nas nasze tajemnice
między łąką a wiecznością
rozplatamy koszyk
splatamy z witek kamienie
uczciwie piszemy
o tym wszystkim co ludzie robią z miłości
uczciwie piszemy
o tym wszystkim co ludzie robią ze śmierci
jak byśmy byli zwierzętami
gdybyśmy byli zwierzętami
opowiedz mi o zwierzętach i językach niezagrożonych wyginięciem
przestronne baśnie i pleśń
brokat
napisać długi wiersz żeby nie marnować papieru
czy
napisać krótki wiersz żeby nie marnować papieru
tam gdzie nas nie ma pada deszcz
tkamy i prujemy w nieskończoność
