Michał Nizgorski – chodź powiem ci prawdę o pisaniu
czy takie złe są wiersze
niełatwe jest wynalezienie
języka na przeżywane trudności
dlatego nie ma dobrych wierszy
bo nie są tak obszernie budujące
jak spełnione życie ale ale ale
świadectwo to za mało
mam takie w szafie
no i co
niełatwe jest wynalezienie
języka na przeżywane trudności
trudna dola twórcy
tak naprawdę nie ma kłącza
które porasta cicho dom
oddech pachnący cynamonem
z pocałowaniem poręczy
oddaję schodom
jest siostra ciszy
– sztuka
ma ładniejsze kolczyki
a spotykanie się z nią
to jest właśnie odpowiedź
strumień świadomości
a ja kiedyś szybko pisałem
jakby mi mieli zabrać kartkę
zabronić pisać po mojemu
w Polska moim trudnym języku
30 sekund i widziałem serdelki
a obecnie to ziomal zawijam się w rollo
i rumienię się myślą na wolno
aż skwierczą mi ręce i nogi
by przewrócić się z boku na bok
bez trwogi
biedo
tabliczka firmy ochroniarskiej
na lichym płocie zwiastuje wpierdol
no więc ja wszedłem
ty rozum zostałeś
a oni jadą już jadą i jechać będą
– chciałem tylko zakłócić
dziwny mir gospodarstwa domowego
to pomieszałem nosem chłodnik
zimno
a od gorącego bulionu
puchnie matka gastryczna
z dumy
a oni jadą już jadą i jechać będą
nie odpuszczaj ale nazwij
jeża stan bardo
przyjdzie
negentropia pingwin i wiosna
przyjdzie
Schopenhauer w spódnicy
opowie o promocjach na różowe okulary
a w imbryku zbawienia
będzie się rozpuszczać
jedna esencja
czytała Krystyna Czubówna
książkofila od kolibra
różni rodzaj aparatu
pobierającego
ulubiony pokarm
on otwiera książkę
przykłada do niej
aparat poznawczy
syci się treścią
a on czeka
na otwarcie kwiatostanu
syci się treścią
Michał Nizgorski – wydał książkę poetycką Wypchnięty z gniazda (2024). Sekretarz ,,Literatury, tej” przy Stowarzyszeniu Pisarzy Polskich Oddziału Wielkopolskiego i redaktor „Zeszytów Poetyckich”.