park, pokarm
nie zatrzymam się tu już,
aby popatrzeć na park okryty śniegiem
i głowy mężczyzn grających w warcaby,
piękne o zmierzchu. i ręce,
wyciągnięte nagle przed siebie
(są moje, moje!), albo kształt i gęstość,
jakie przybiera ciało wobec żartów krwi:
wrak, eksponat, smar –
może to zapamiętam na zawsze.
nie na zawsze – tutaj,
i śpiewanie śniegu:
ja jestem pokarm w ustach
tych, którzy milczeli,
i kamień w ustach tych, którzy mówili,
chociaż nie mieli nic do powiedzenia
tutaj, daleko
może to pokarm w ustach, może czas
każdej poprzedniej wiosny wokół mnie. także tej,
gdy widziałaś nie pamiętam co,
także tej, kiedy jadłaś własny język,
żeby on mówił – pozwalam ci na cień,
żeby on mówił – pozwalam na ciało
(żebyś je miała najpiękniejsze, ty),
wspinające się po to, czego nikt nie ma
i mieć nie będzie – nieśmiertelność,
trzask bata we krwi, w niej
tarzające się zwierzę, szczęśliwe,
spełnia się baśń, którą wymyśliło.
tak więc dlatego – ciało czyste
to bat, zwierzę, ucięty język,
dlatego być szczęśliwym to być tutaj,
być nieśmiertelnym to być daleko
prędkość, żart
dla Ozo
być nieśmiertelnym to być szybciej
niż ciało, całe z roztrąconej krwi, i niż promień,
cały ze środka. dlatego
świerszcze w trawie, brud w oczach
i to zaklęcie – nie może być tak,
że cię zastąpię. są obietnice,
które składa się późno,
zbyt późno. jak ta,
że zapomnę kiedyś twoje „o, zobacz!”, twoje „o!” i „o!”
i twoje „piii” w zaroślach nad rzeką.
i szepnę – tak nie było.
i być może stąd
to moje tutaj śpiewanie o tobie,
zaklęciach, świerszczach,
i nieśmiertelni, oni
muszą być szybciej i szybciej, dlatego
każą czekać tak długo
Roman Honet (ur. 1974) – poeta, w zeszłym roku wydał tom wierszy żal może on, współredaktor Antologii nowej poezji polskiej 1990-2000 (2000). Laureat Nagrody im. Wisławy Szymborskiej 2015 za tom świat był mój. Tłumaczony na czeski, hiszpański, litewski, turecki, niemiecki, norweski, słoweński, angielski, ukazał się wybór jego poezji w języku rosyjskim Месса Лядзинского (Msza Ladzińskiego) przeł. Siergiej Moreino, Moskwa 2017, tom w języku ukraińskim Світ належав мені (przeł. Iurii Zavadskyi, Tarnopol 2019) i serbskim Svet je bio mój (przeł. Biserka Rajčić, Belgrad 2021). fot. Katarzyna Szweda