Cristina Peri Rossi – trzy wierszeStąd do wiecznościOdkryć Boga między prześcieradłami— nie w świątyni faryzeuszyani wyniosłym meczecie —białymi prześcieradłamicałunie miłości, który cię okryłświętym płaszczurozpocząć błogosławione wniebowstąpienieze swej skóry do wiecznościze swego łona do niebiańskiego kręgupoczuć Boga w wilgotnych wnętrzachw porażającym krzykuwyrwanym z trzewiwiedziećże Bóg skryty jest między prześcieradłamiprzepoconyuświęcający twą krew miesięcznąunoszący kielich twego łona.Odkryć nagle, że Bógbył boginią,ostatnią ascezą,stąd do wieczności.Cmentarz marzeń Tylko w naszych snachKiedyś żyło się lepiej.Niektóre marzenia zostały odcięte nożem (ręce i członki zhańbionepodczas tortur) lub wyrzucone z samolotu nagie i pod wpływem środków uspokajających(cóż za delikatność: tabletka nasenna przed długim lotem)Inne marzenia umarły z powodu braku rozgłosubraku dofinansowania, jak to się teraz mówi.A nieliczne sny, którym udało się przetrwać, wzięliśmy na siebie, abyzabijać je codzienniez odrobiną zazdrości i niedoli: marzenia wydają się takie smutne, takieniedorzecznejak inwalidzi z Wietnamu.Słowa są widmamiSłowa są widmamimagicznymi kamieniamiktóre zrywają pieczęciestarożytnej pamięciA poeci celebrują świętojęzykapod ciężarem inwokacjiPoeci rozpalają ogniskaktóre oświetlają wieczne twarzestarych idoliKiedy pieczęcie zostają zerwaneczłowiek odkrywaślady swych przodkówPrzyszłość jest cieniem przeszłościw czerwonym żarze ogniaprzybyłym z daleka,nie wiadomo skąd.przełożył Adrian KrysiakCristina Peri Rossi – urugwajska pisarka, poetka i tłumaczka. Od 1972 mieszka w Barcelonie. W 2021 nagrodzona Nagrodą Cervantesa.
Stąd do wiecznościOdkryć Boga między prześcieradłami— nie w świątyni faryzeuszyani wyniosłym meczecie —białymi prześcieradłamicałunie miłości, który cię okryłświętym płaszczurozpocząć błogosławione wniebowstąpienieze swej skóry do wiecznościze swego łona do niebiańskiego kręgupoczuć Boga w wilgotnych wnętrzachw porażającym krzykuwyrwanym z trzewiwiedziećże Bóg skryty jest między prześcieradłamiprzepoconyuświęcający twą krew miesięcznąunoszący kielich twego łona.Odkryć nagle, że Bógbył boginią,ostatnią ascezą,stąd do wieczności.Cmentarz marzeń Tylko w naszych snachKiedyś żyło się lepiej.Niektóre marzenia zostały odcięte nożem (ręce i członki zhańbionepodczas tortur) lub wyrzucone z samolotu nagie i pod wpływem środków uspokajających(cóż za delikatność: tabletka nasenna przed długim lotem)Inne marzenia umarły z powodu braku rozgłosubraku dofinansowania, jak to się teraz mówi.A nieliczne sny, którym udało się przetrwać, wzięliśmy na siebie, abyzabijać je codzienniez odrobiną zazdrości i niedoli: marzenia wydają się takie smutne, takieniedorzecznejak inwalidzi z Wietnamu.Słowa są widmamiSłowa są widmamimagicznymi kamieniamiktóre zrywają pieczęciestarożytnej pamięciA poeci celebrują świętojęzykapod ciężarem inwokacjiPoeci rozpalają ogniskaktóre oświetlają wieczne twarzestarych idoliKiedy pieczęcie zostają zerwaneczłowiek odkrywaślady swych przodkówPrzyszłość jest cieniem przeszłościw czerwonym żarze ogniaprzybyłym z daleka,nie wiadomo skąd.przełożył Adrian KrysiakCristina Peri Rossi – urugwajska pisarka, poetka i tłumaczka. Od 1972 mieszka w Barcelonie. W 2021 nagrodzona Nagrodą Cervantesa.
Comments