Z przestrachem
Siedzi samotnie przy stole,
patrzy z przestrachem na córkę;
widzi, jak bardzo staje się
do niej podobna.
Zgubi ją kiedyś
zbytnia wrażliwość,
brak wiary w siebie,
uległość.
Chcę wierzyć
Dziewczynka, na oko dziesięcioletnia,
bawi się z psem na podwórku. Biega i klaszcze,
nagle upada: leży tak chwilę bez ruchu,
wreszcie na powrót rzuca się w wir zabawy.
Chcę wierzyć, że szczęście dane jej będzie
na zawsze.
W gorączce
Dwaj chłopcy bawią się w wojnę
na plaży. Jeden z nich chwyta się nagle
za serce, pada na piasek,
nieruchomieje. „Trzeba mieć pecha,
by umrzeć tak młodo”, śmieje się głupio
ten drugi”. Czuję, jak włosy
jeżą mi się nagle na karku. I chociaż to lato,
gorąco jak w piekle, trzęsę się cały
niczym w gorączce.
Juhas
Świąteczne zakupy w nowo powstałej
galerii. Dawniej mieścił się tutaj
bar „Juhas”.
Nigdzie już później nie jadłem
tak dobrych pierogów.
Dlatego teraz oddałbym zaraz
nowiutką konsolę za talerz firmowych z kapustą.
Czuję ich smak na języku.
Biały sad
Nad ranem spadł śnieg, przykrył deski
werandy. Rodzice kłócą się głośno o sweter.
Matka wciska go ojcu do ręki,
chce, by go dzisiaj założył: „Żebyś mi później nie kaszlał
po nocach”. Będzie go niańczyć
niemal do śmierci.
