top of page

Leszek Pułka – dwa wiersze

  • Mirek Drabczyk
  • 29 maj
  • 1 minut(y) czytania



Lato w Cagliari

poza nadmorskim korso
nawet najwytrawniejsi geodeci
nie wyznaczyli tu ulic
które są poziome

przekonany
że czas i przestrzeń
są niepodległe
instrumentom mierniczym
idę zawsze pod górę
lub w dół
przesłaniając oczy
lub wielbiąc 
płatki twoich uszu
łaskotane światłem
jak kwiaty magnolii

zamykając dendrologiczną aplikację
z wolna unosząc głowę 
pytam nieznanych drzew
czy jest dla nas miejsce 
w ich snach

chwilę później 
nieopatrznie płosząc kota
łowcę ptasich piórek
rozumiem jesień 

niebawem 
i tak wszystko zrówna 
do szelestu


Psie kolory

A co by było
gdyby pieski
ogon miały
niebieski

Białki
Czarusie
Śnieżynki
Pinezki
uszy sterczące
a ogon
niebieski

Pikusie
Klopsy
Kropki
i Kreski
jęzor różowy
ogon
niebieski

I tylko latem
Gdy łąki złocone
może się zdawać,
że są zielone

Potem na powrót
aporty
skoki
i arabeski
poduszki łap czarne
ogon
niebieski

Na nic
pretensje
gwizdy
szczekanie
ogon niebieski
i tak już
zostanie








Leszek Pułka (ur. 1956) – poeta, krytyk, historyk literatury i medioznawca. Debiutował w obiegu niezależnym zbiorem Defekty fetysza (1979). Opublikował tomy: Made in Poland, Tak tylko w cyrku, Niepokalane, Pomiędzy wierszami. W 2023 roku ukazała się Wieża Monatigne’a, rok później tom Osobne. Wiersze drukował m.in. w „Więzi”, „Twórczości”, „Formacie Literackim” i „Odrze”.

     Redakcja  Krzysztof Śliwka,  Mirosław Drabczyk
                        Ilustracje  Paweł Król 

  • Facebook
  • Instagram
bottom of page