top of page

Ida Vitale – pięć wierszy



Fortuna


Przez lata cieszyć się z błędu
i jego korekty
móc mówić, chodzić swobodnie
nie istnieć w okaleczeniu
wchodzić albo i nie do kościołów
czytać, słuchać ukochanej muzyki
być w nocy tą samą istotą co za dnia.
Nie być częścią małżeńskiego układu,
liczonego w sztukach bydła,
ani podlegać rządom krewnych
lub prawomocnemu skazaniu na ukamienowanie.
Nigdy więcej nie paradować
i nie dopuszczać słów
które wprowadzają do krwiobiegu
opiłki żelaza.
Odkryć dla samej siebie
zupełnie inną nieprzewidzianą istotę
na moście spojrzenia.
Być człowiekiem i kobietą, ni mniej, ni więcej.


Tajemnice


Ktoś otwiera drzwi
i otrzymuje miłość
w żywym ciele. 
Ktoś śpi na oślep,
głucho, świadomie,
znajduje wśród swego snu,
lśniący,
znak na próżno śledzony
na jawie.
Szedł wśród nieznanych ulic
pod niebem niespodziewanego światła.
Spojrzał, zobaczył morze
i miał je komu pokazać.
Wypatrywaliśmy czegoś:
i zstąpiła radość
niczym długo wyczekiwana przerwa w podróży.


Strzęp


Życie krótkie czy długie, wszystko
czym żyjemy sprowadza się
do szarego strzępu w pamięci.
Z dawnych podróży pozostają
enigmatyczne monety
o fałszywych nominałach.
Z pamięci unosi się tylko
mglisty pył i perfumy.
Czy to może poezja?


Nocne wypadki


Precyzyjne słowa, gdy już się położysz
oznajmiają ci swe zmartwienia.
Drzewa i wiatr kłócą się z tobą
razem wypowiadając niepodważalne
i możliwe nawet że pojawi się świerszcz
który pośród twej bezsennej nocy
zaśpiewa, by wytknąć ci błędy.
Jeśli spadnie ulewa, powie ci
piękne słowa, które dziurawią i zostawiają
twą duszę, och, niczym poduszkę na szpilki.
Jedynie otwarcie się na muzykę cię zbawi:
ona, ta niezbędna, odsyła cię z powrotem
trochę mniej apatycznego na poduszkę,
miękki delfin gotowy ci towarzyszyć,
z dala od brzemion i nagan,
pośród dziwnych map nocy.
Gra w układanie właściwych sylab,
które wybrzmią niczym nuty, jak chwała,
które ona zaakceptuje, by cię kołysały,
i wynagrodziły zniszczenia dni.


Słowo


Wyczekiwane słowa,
bajeczne same w sobie
obietnice możliwych znaczeń,
agorafobiczne,
aerodynamiczne,
anafilaktyczne,
ariadny.

Niewielki błąd 
czyni je ozdobnikami.
Ich nieopisana dokładność
nas wymazuje.

przełożył Adrian Krysiak










Ida Vitale (ur. 1923) – urugwajska poetka, ostatnia żyjąca przedstawicielka Pokolenia 45, wpływowej grupy intelektualistek i intelektualistów, głównie z Urugwaju, których kariery rozpoczęły się w latach 1945–1950. Poza nią do Pokolenia 45 należeli między innymi Juan Carlos Onetti, Mario Benedetti, Idea Vilariño oraz Juan Ramón Jiménez. Laureatka Nagrody Cervantesa.

     Redakcja  Krzysztof Śliwka,  Mirosław Drabczyk
                        Ilustracje  Paweł Król 

  • Facebook
  • Instagram
bottom of page