kobieta która idzie i na ulicy pali
to albo sprzątaczka albo
sufrażystka
wiedząc że ten to tok rozumowania
nie wolny od uproszczeń
spojrzałem przychylniej
ale mylne oczy wciąż nic nie umieją
przejrzeć i zrozumieć
wgapiać się też nie trzeba
bo po co
bo ta wiedza daremna nie tajemna
i złe oczy umieją dokuczyć
a zatem to narzędzie parszywe fałszywe
tok wątły rekonstrukcji
i mylne są konkluzje wszelkie
i dają się robić przechodnie
i fałsz wszystkiego wyłazi
i nawet refleksja w tej kwestii durna
na manowce
bo jedna kolejka do obu konfesjonałów
*
ktoś jeszcze chce tego słuchać
że podglądałem sąsiadkę
gdy zaplatała warkocze
ktoś jeszcze czyta że padało
że w sklepie małe sorty
osłonki na ciemiączka i aorty
pracują
to trudna praca
Mańka się obmywa
a Maniek dostawia
jak żywe kamienie kręcą się jelenie
w gospodarce
przyjęliśmy za pewnik - o żeby to tylko
stosunki produkcji!
myśląc że cały wic w tożsamości
*
są dwie strony nadziei jedna
już skoziała druga poplątana
ale niezależnie
co kto myśli i czuje
i co nam zgotowali od polityki
chuje
i kto dzierży buławę
zdajmy sobie z tego sprawę
jadąc busem przez Trzyciąż
*
neurodegradacja to poletko poezji
neoawangardowej
odsuwając wartości i przyjaźń
skazując
na wiadomości
Bóg wie jakie czułe struny
pękają
i jak porażeni kwękają
*
marcowe koty niewarte tej strofy
jak Medardy i Nepomuceny na Dolnym Śląsku
wydzierają się wniebogłosy
ofiary zaraz
zaraz się dołączając
*
bzdury się Edku ciebie trzymają
wisus i strzygoń wyłazi mama nieboszczka
cię nazywała kiciusiem jednak
nie urwipołciem
