top of page

Dorota Czerwińska – trzy wiersze


nerolandia

powiedzmy że stworzymy miejską grę i będzie
trzeba wejść na najwyższe piętro
porachować
światła 
rzucić kośćmi

potem

postawić makietę osiedla z zapałek 
i odmawiać

modlitwę

o samozapłon


odlot

konał kolejną dobę kobiety
takt tracąc i pomyślunek w letargu
śpiewnym do spoczywania wiecznego doszły
mężczyźni rozleli flaszkę
bo łez rozlewać nie godzi
śmierć w każde życie wpisana

i oby nie mnie
i nie teraz
i od powietrza
i wojny
nagłej
głupiej
bolesnej

a ona cicha spokojna
wolno rozeszła się w żyłach
dając mu ukojenie
dzisiaj na wieki wieków
i zamulone
amen


lifting

współczesna sztuka nie dociera 
do Joanny
ona próbuje dojść
do sedna sprawy
może za szybko
ale jak pogonić kiedy
co krok potykasz się o sople kaleczącej
metafory
i odniesienia

od niesienia
garb wyrośnie 
a zgrabną gibką pragnie być
Joanna

współczesna sztuka choć naciera
nie podchodzi









Dorota Czerwińska (ur. 1968) – nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej oraz terapeutka pedagogiczna, trenerka umiejętności społecznych. Wiersze publikowała między innymi w „Helikopterze”, „Afroncie”, „eleWatorze”, „Migotaniach, „Post Scriptum”, „Akancie”, „Przekroju”. Autorka zbioru wierszy haiku nieboziemia (2024) oraz tomu poezji Ba!Lans (2024). Mieszka w Warszawie.
bottom of page